Maj 2020. Nadal mamy epidemie koronawirusa, chodzimy w maseczkach i unikamy świata. Jednak świat na nas nie czeka i idzie swoim torem. Zaczęły sie pylenia drzew, zwłaszcza brzozy i wiele osób zaczęło odczuwać dolegliwości alergiczne. Co robić i dlaczego jest to niebezpieczne pod kątem koronawirusa?



Alergia zagrożeniem przy infekcji

Do zakażenia wirusem dochodzi wtedy, kiedy pokona on barierę naszych tkanek, czyli kiedy wniknie do nich. Stąd stosuje sie profilaktycznie różne środki utrzymujące ten "mur" ochronny, typu cynk, witamina C, tran, spirulina. Podczas reakcji alergicznej dochodzi do stanu zapalnego błon śluzowych, co daje otwartą drogę wirusom. Dlatego w kwestii profilaktyki wirusowej trzeba w pierwszej kolejności zwalczyć alergie (o ile u kogoś wystąpiła). Ignorowanie objawów i tłumaczenie, że teraz trzeba sie skupić na wirusach a nie na alergiach nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ jedno łączy sie z drugim, a dokładnie jedno i drugie uderza w nasz organizm i aby utrzymać go w sprawności powinniśmy każde takie "uderzenie" odpierać, doprowadzając organizm do równowagi.

Osoba z objawami alergii będąc narażona na kontakt z wirusem zarazi sie bardzo szybko. A mając katar, kaszel i kichając przez alergie rozsieje tego wirusa dalej.


Metody naturalne walki z alergią na pyłki brzozy

Do dyspozycji jest kilka możliwości. Pierwsza to naturalne leki zbijające histaminę. Są to preparaty z czarnuszki, pachnotki i kwercetyna (ta pomoże także przy ochronie antywirusowej). Dzieciom można podać homeopatie taką jak histaminum 15ch, Coryzalia i krople do oczu Homeoptic. Kolejną metodą jest odczulanie na biorezonansie. Pięć zabiegów za pomocą fal elektromagnetycznych sprawi, że reakcje alergiczne wygaszają sie do minimalnego poziomu. Można je stosować zarówno u dzieci jak i dorosłych.


Metody można łączyć, np. środki naturalne i biorezonans. Jak zawsze namawiamy na zastosowanie odpowiedniej diety w czasie pylenia. Zawsze warto wyeliminował na ten okres najważniejsze alergeny pokarmowe, jakimi są mleko i przetwory oraz pszenica i wyroby. Do tego warto unikać produktów prozapalnych nasilających alergie, takich jak cukier. I na koniec trzeba pamiętać o produktach podnoszących histaminę. Podczas alergii ten związek, histamina, podnosi sie w naszym organizmie i powoduje objawy alergiczne. Stąd podaje sie leki antyhistaminowe, aby go zbić. W normalnej sytuacji histamina jest produkowana w niewielkich ilościach i jest nam do życia potrzebna, nie jest szkodliwa. Podczas alergii jest jej dużo. Ważne jest jednak, że są produkty spożywcze, które mają ją w sobie i bardzo podnoszą jej poziom! Mając zatem alergie i jedząc takie produkty, nasilamy objawy alergii. Jakie to produkty? Są to między innymi wędzonki, kiszonki, czekolada, truskawki, maliny, banany (dojrzałe). Trzeba uważać także na cytrusy.