Nie tylko suplementy

Często przychodzą do mnie ludzie, którzy biorą dużo suplementów i mówią, że to nic nie działa. A suplementy i preparaty ziołowe mają naprawdę doskonałe. Dla mnie jest to oczywiste, ponieważ to, że spożywamy dobry preparat nie oznacza, że organizm go... przyswoi i wykorzysta do leczenia! Jest to fakt ogromnie ważny, który jest niestety pomijany. Trzeba zastosować działanie bioinformacyjne stymulujące organizm. Organizm musi sam zacząć pracować, wykorzystując dostarczane mu surowce lecznicze. Jeśli zatracił tą umiejętność, lub ma ją przyblokowaną - co w chorobach przewlekłych jest częste - nigdy się nie wyleczy, choćbyśmy jedli najlepsze i najdroższe preparaty!


Efekt leczniczy uzyskujemy wtedy, kiedy dostarczymy organizmowi substancji leczniczej i kiedy organizm zacznie ją wykorzystywać i przyswajać. Posłużmy się tu prostym porównaniem, że można jeść najzdrowsze rzeczy a mieć zaburzone wchłanianie i wówczas nadal będziemy słabi i chorzy. Mamy zatem dwa czynniki, które musimy uwzględnić w terapii naturalnej:


1.Ppreparaty, zioła, suplementy jako substancje budulcowe, regeneracyjne

2. Uruchomienie pracy zaburzonych narządów, aby zaczęły wykorzystywać dostarczane substancje do regeneracji


Substancje budulcowe

Są to wszystkie rzeczy, które organizm potencjalnie może wykorzystać do poprawy swojego stanu. Oprócz ziół, suplementów, witamin i minerałów zaliczamy tu także odżywanie jako podstawowe źródło dostarczania składników. Tak naprawdę, gdybyśmy jedli zdrowe rzeczy to żadne suplementy czy zioła nie byłyby nam potrzebne,. Zioła i preparaty ziołowe mają większą koncentrację czynników aktywnych i większą siłę leczniczą niż jedzenie, dlatego, jak chorujemy to sięgamy po nie. Dawniej, kiedy dochodziło do choroby - zioła od razu pomagały. Tu może nasunąć się pytanie - dlaczego kiedyś pomagały a teraz nie? Dopowiedź jest oczywista - bo kiedyś mieliśmy do czynienia z tzw. chorobami ostrymi, nagłymi, kiedy możliwości samo regeneracyjne organizmu były sprawne. Wystarczyło podać budulec i organizm sam wiedział, co ma z tym zrobić. Współcześnie ilość chorób ostrych jest znikoma. Mamy raczej plagę chorób przewlekłych, gdzie mechanizmy samo regeneracji są zaburzone. I w takim przypadku podanie ziół nie pomoże.



Działanie bioinformacyjne

To działanie polegające na stymulacji organizmu do samodzielnej pracy. Poprawia funkcjonowanie zaburzonych narządów i poprawia przyswajanie i wykorzystanie substancji leczniczych i budulcowych. Zalicza się tu znaną od tysięcy lat akupunkturę, zrodzoną 200 lat temu homeopatię i nowoczesną metodą biorezonansu, powstałą w latach 70-tych XX wieku. Wszystkie te metody polegają na bodźcowym mobilizowaniu organizmu do pracy. Nie mają w sobie witamin i minerałów - tę rolę pełnią zioła i jedzenie. Mają z kolei "rozruszać" zastały organizm. Często homeopatii zarzuca się, że nie ma w sobie substancji materialnych i dlatego nie działa. Ona działa, ale faktycznie nie ma substancji materialnych - ma ich nie mieć. Nie chodzi tu o dostarczanie ich, to nie jej rola. Chodzi o pobudzenie procesów samo leczenia, do których organizm ma wykorzystać dostarczane mu substancje materialne skąd inąd. I w tym homeopatia sprawdza się znakomicie. Problem jest jedynie wtedy, kiedy organizm stymulowany homeopatią, nie ma tych substancji materialnych, bo na przykład dziecko odżywia się tylko słodyczami i mlekiem, gdzie właściwie nie ma witamin i minerałów! Wtedy homeopatia nie zadziała!

Podobnie do homeopatii działa tradycyjna akupunktura. Pewnie większość ludzi wie, że Chińczycy stosowali zarówno akupunkturę w połączeniu z podawaniem ziół - dlaczego tak robili? Odpowiedź jest oczywista - z jednej strony dostarczali silnej materii leczniczej a z drugiej strony stymulowali organizm igłami, poprawiając przepływ energii, by organizm zaczął sam pracować i się leczyć. Oni to wiedzieli, chociaż wtedy było znacznie mniej przypadków chorób przewlekłych niż dziś.

Obecnie doskonałym rozwiązaniem bioinformacyjnym jest biorezonans, łączący najnowsze osiągnięcia elektroniki medycznej, homeopatii i medycyny chińskiej. Działa on na zasadzie przekazywania fal elektromagnetycznych o odpowiednich częstotliwościach.



Sięgnij po zdrowie

Podsumowując, jeśli chcemy wyleczyć się z choroby przewlekłej, to musimy sięgnąć zarówno po dobre suplementy i zioła (nie zapominając o prawidłowym odżywieniu) i zastosować działania bioinformacyjne, regulujące pracą organizmu. Jeśli tego nie zrobimy, będziemy ciągle chorować a jednokierunkowe leczenie nic nie da. W naszym gabinecie prowadzimy terapię chorób przewlekłych opartą właśnie na takim podwójnym wzorcu - substancje budulcowe i regulacja bioinformacyjna. Nie ma lepszej drogi terapeutycznej niż połączenie tych metod. Na pierwszym spotkaniu wykonujemy kompleksowe badania pozwalające nam na określenie stanu organizmu, stanu funkcjonalnego narządów wewnętrznych, możliwości jego procesów samo regeneracji oraz wykrycie obciążeń zaburzających jego działanie. Na tej podstawie dobieramy indywidualne zalecenia co do odżywiania, ziół i terapii bioinformacyjnej.